Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2022

Pustynia ludzkich serc. O nas samych – lekko, przyjaźnie, z wdziękiem

Obraz
Wzrusza o wiele bardziej, niż śmieszy, choć nie brakuje w nim wielu powodów do oczyszczającego śmiechu. „Priscilla, Królowa Pustyni. Musical” we wrocławskim Teatrze Muzycznym Capitol zachwyca. I zostawia ślady w duszach, skłaniając oglądających do zadumy nad wielobarwnością świata i jego mieszkańców. Przeniesienie znanej historii dwóch drag queens i kobiety trans w gąszcz polskich realiów wyszło na dobre, bo podkreśliło starą prawdę: historia uniwersalna pozostaje uniwersalna i świeża niezależnie od okoliczności. I, choć trójka głównych bohaterów/ bohaterek przemierza Polskę, jadąc Priscillą tylko (!) z Warszawy do Wałbrzycha (to przecież niecałe 440 km!), to widzowi zdaje się, jakby przemierzała kosmos z jednej planety na drugą, bardzo oddaloną, po drodze goszcząc na gwiazdach. Smutnym i nieprzyjaznym miejscem wydaje się także widzowi warszawski klub – nie spełnia nadziei ani na zarobienie przyzwoitych pieniędzy, ani na bezpieczne występy artystyczne. To stamtąd na prowincję wyrus