Szalona wycieczka z Sherlockiem… w iście szalone strony

Iskrzy, błyszczy dowcipem, ocieka krwią i bawi najnowsza premiera Teatru Ad Spectatores. Spectatorsi świętują 25. urodziny ze swobodą, nawet pewną nonszalancją, rozmachem i precyzją. Szeptana wieść od pewnego czasu niosła zapowiedź niezwykłej przygody, realizowanej na ćwierćwiecze (25 lat?... nie do uwierzenia!) teatralnej grupy. Spektakl „Sherlock Holmes vs Biały Diabeł” spełnił moją nadzieję na dobry, ciekawy spektakl. I, jak to zwykle u Spectatorsów bywa, nietuzinkowo zrealizowany. Uprzedzam, że nie wszyscy będą zadowoleni – w czasie prezentacji trzeba się sporo nachodzić, jest też jeden wysoki stopień schodów do pokonania. Ale naprawdę warto! Kanwą przedstawienia stały się dzieje. Te prawdziwe – czyli organizacja Wystawy Stulecia w Breslau w 1913 roku, w setną rocznicę rozgromienia wojsk Napoleona pod Lipskiem. I te pochodzące z wyobraźni Sir Arthura Conan Doyle’a. I te z wyobraźni Macieja Masztalskiego oraz jego współpracowników. Jest rok 1913, Breslau gości mnóstwo osób z całego ...