Wszystkie drogi prowadzą do Beethovena
250.
rocznica urodzin Ludwiga van Beethovena skłania do wyjątkowego
świętowania. I nie tylko koncertami jego dzieł, ale też
czerpaniem z jego tradycji i słuchaniem utworów innych kompozytorów. Dziś warto wybrać się na koncert do
Narodowego Forum Muzyki.
Sam
mistrz cenił innych twórców, inspirował się współczesnymi mu
kompozytorami, był otwarty. Do bogatej spuścizny
muzycznej sięga Butter Quartet, złożony z absolwentów
Królewskiego Konserwatorium w Hadze.
29
lutego zagrają Kwartet
smyczkowy c-moll Josepha
Leopolda Eyblera. Dziś jest twórcą zapomnianym, a przecież
przyjaźnił się z Mozartem. Cenili go słuchacze, a na stronie internetowej NFM czytam: „Jako kompozytor Eybler był szczególnie
ceniony za swoje utwory kameralne, do których należy także wczesny
Kwartet
c-moll”.
Muzycy
przypomną też Kwartet
smyczkowy G-dur
Josepha Haydna, uważanego za twórcę najważniejszych
instrumentalnych form muzyki klasycyzmu.
Chyba
niewielu melomanów zna dzieła Johanna Nepomuka Hummla, w programie
koncertu znajdzie się jego Kwartet
smyczkowy C-dur. Są
jeszcze bilety, warto posłuchać muzyki, która na co dzień nie
gości w programach koncertów. Początek o godzinie 19 w NFM.
Wystąpi
Butter Quartet (Anne Jane Lester – skrzypce, Chloe Prendergast –
skrzypce, Isabel Franenberg – altówka, Evan Buttar –
wiolonczela.
Jutro
(1 marca), na zakończenie Akademii Beethovenowskiej, jedyna opera
mistrza – Fidelio,
dzieło uważane za kwintesencję idealizmu jego twórcy. Akcja toczy
się w okolicach hiszpańskiej Sewilli, bohaterami są Leonora i
Florestan. Mężczyzna zostaje uwięziony, a jego żona w przebraniu
tytułowego Fidelia dociera do męża.
W
NFM w niedzielę o godzinie 19 wykonanie koncertowe. Partię
Florestana zaśpiewa Johannes Chum, Leonory Johanna Winkel. Dyrygować
będzie Jos van Immerseel (na zdj.), wykładowca m.in. w Antwerpii, Amsterdamie
i Paryżu. Do muzyki wprowadzi melomanów dr hab. Katarzyna Lisiecka
(o godzinie 17.30).
Małgorzata
Matuszewska
Fot.
materiały prasowe NFM
Komentarze
Prześlij komentarz