Już jest! 41. Przegląd Piosenki Aktorskiej... pamiętamy o ogrodach

Cezary Studniak kreatywnie prowadzi odwołany PPA

Istnieje tylko (i aż!) w formie Telewizji Wirusowej, ale Cezary Studniak – dyrektor artystyczny imprezy – otworzył ją ze swadą, elegancją i zrozumieniem potrzeb publiczności.
Nie na wszystkie nasze potrzeby da się odpowiedzieć. A przecież one wcale się nie zmieniły. To między innymi: akceptacja inności, inności nie oznaczającej braku zagrożenia. Nie będzie jednak serdecznego przytulania, którego chciał dla nas Cezary Studniak. Przynajmniej realnego, bo przecież jest to wirtualne.
Wróciliśmy do korzeni PPA, tych najstarszych, kiedy Konrad Imiela, dyrektor naczelny i artysty, zaśpiewał „Pamiętajcie o ogrodach” Jonasza Kofty z muzyką Jana Pietrzaka. I tych młodszych podstaw, bodaj z 2005 roku, z przypomnianej z archiwalnego nagrania piosenki „Hambrryda” Formacji Chłopięcej Legitymacje. I tak Sambor Dudziński, czyli jedna trzecia „Legitymacji”, znalazł się na tegorocznym PPA, choć nie miał tego w planach.
W Telewizji Wirusowej oglądamy to, czego nie ma, a co miało się znaleźć na odwołanym Przeglądzie. 
"Inni ludzie" – tej sceny w Telewizji Wirusowej nie obejrzymy
 Był świetny song ze spektaklu „Inni ludzie” TR Warszawa, nakręcony specjalnie dla PPA. Miło było zobaczyć Marcina Czarnika, śpiewającego „Przejebany dzień”, razem z Tomaszem Tyndykiem, Natalią Kalitą, Rafałem Maćkowiakiem, Marią Maj, Aleksandrą Popławską, Agnieszką Zulewską. 
"Przybysz" zagościł na PPA, choć w minimalistycznej formie
– To historia człowieka, który musiał pozostawić swoją rodzinę, by uciekać z kraju, w którym było mu źle. Świat, który przybysz zastaje, jest pełen magicznych urządzeń, nierealistycznie wyglądającego miasta. I tam przybysz próbuje się odnaleźć, stworzyć jakiś dom, znaleźć pracę, ściągnąć swoich bliskich – opowiadał o spektaklu „Przybysz” Teatru Collegium Nobilium Wojciech Kościelniak. Opisany przez reżysera świat z magicznymi urządzeniami i nierealną wizją miasta aż za dokładnie przypomina codzienność.
Wyjątkowa szkoda, że nie zobaczyliśmy całości, bo w urywkach widać energię młodych twórców (przedstawienie zostało zrealizowane jako dyplomowe studentów Aktorstwo Teatru Muzycznego warszawskiej Akademii Teatralnej).
Co prawda trochę nie na dzisiejsze czasy były splecione ręce artystów spotkania Impokracja & Capitol: Mów coś, śpiewaj! Ale nic to. Artyści zaśpiewali zabawną piosenkę.
A „co się nie wydarzy w klubie”? Zaprasza do niego (oczywiście wirtualnie) Michał Litwiniec. Strzałem w dziesiątkę były słowa Filipa Surowiaka. Nie tylko przypomniał, żeby myć ręce, ale powiedział, by myć też klawiatury. A o tym naprawdę trzeba pamiętać nie tylko podczas tegorocznego, odwołanego, 41. Przeglądu Piosenki Aktorskiej. 
W sobotę o godzinie 19 następny odcinek. 
Super, że  można oglądać w dowolnie wybranej chwili
TELEWIZJA WIRUSOWA, ODCINEK 1. 
Małgorzata Matuszewska
Fot. materiały PPA, Andrzej Wencel
#zostańwdomu #niewychodźzteatru

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

44. Przegląd Piosenki Aktorskiej: od zachwytów po owacje

Czy dla Ciebie to jest OK? Nie, nie jest OK

Gala 44. Przeglądu Piosenki Aktorskiej: Kto będzie krzyczał, jeśli nie artyści?